Coś co bardzo lubimy, mega prosto, ekspresowo, smacznie i zielono..
Potrzebujemy:
450 g świeżych liści szpinaku
30 ml sosu sojowego
30 ml wody
1 łyżkę ziaren sezamu
W autentycznym przepisie używa się japońskiej odmiany szpinaku, ja z czystego lenistwa i wzgląd na pamiętne chwile w przedszoklnej stołówce, wybralam najpospolitszy ze szpinaków.
Liście płuczemy, następnie zanużamy w gotującej się wodzie na około 15 sekund. Odcedzamy, przelewamy wodą i odciskamy. Z góry szpinaku pozostanie nam niepozorna grudka. Sos sojowy mieszamy z wodą i zalewamy grudkę. Podczas gdy grudka nasiąka, prażymy sezam na suchej patelni. Studzimy. Wracamy do naszej grudki, którą ponownie odciskamy z nadmiaru sosu i jednocześnie grudkę przekonwertowywujemy w walec. Walec kroimy ostrym nożem na mniejsze walczyki, ok 2-3 cm. Na koniec każdy końce walczyków ‘zamaczamy’ w ziarenkach sezamu.
No comments:
Post a Comment