Witamy rybacko! :) Dziś będzie o jednym z moich ulubionych rybnych przepisów. Było ostatnio żółto-złoto, różowo, przyszła kolej na zielono. Będzie o szpinaczku, kopereczku i sosie z porów...choć przyznać muszę, że wydźwięk nazwy sos porowy budzi we mnie pewnien niepokój. Jakże to się ma do angielskiego leek coulis czy francuskiego Coulis de poireau? Ja Wam powiem jak się ma - jak pięść do nosa. Ale do rzeczy...
Morski okoń w szpinaku gotowany na parze z sosem z porów, szafranem i koperkiem
Potrzebujemy:
4 porcje okonia
Sól morską i świeżo mielony pieprz
Liście szpinaku, w możliwie największym rozmiarze (tyle by wystarczyło do zawinięcia rybki)
25g roztopionego masełka
Biała część z 2 porów
Coulis:
300 g młodych porów (bez najzieleńszej części)
40 g masła
250 ml bulionu z kury, bądź warzywnego
Kilka znamion szafranu
200 ml gęstej śmietany kremówki
1 łyżeczka kopereczku
Sól i świeżo mielony pieprz
Liście szpinaku płuczemy, wrzucamy na 30 sekund do gotującej się wody, poczym odświeżamy w wodzie z lodem. Cały czas uważamy by ich nie potargać.
2 białe części porów kroimy na talarki, ok 5mm i smażymy na głębokim oleju aż się zezłocą i staną się chrupkie, wyjmujemy i odsączamy na papierowym ręczniku.
Okonia oprawiamy ze skóry (tu trzeba wspomnieć, że skóra okonia trzyma się) i przyprawiamy solą i pieprzem. Każdą porcję ryba ubieramy w zielone wdzianko, czyli owijamy wcześniej przygotowanymi liśćmi szpinaku tak by powstały pakuneczki, następnie każdy kawałeczek zawijamy w osobny kawałek folii.
Ryba gotujemy na parze, a więc w specjalnym naczyniu, bądź zwykłym garnku, z tacką do gotowania na parze. Pakuneczki układamy nad gotującą się wodą (woda nie może dotykać ryba), przykrywamy i zostawiamy na ok 8-10 min.
Teraz Coulis.
Młode porki tniemy wzdłuż, przepłukujemy pod wodą i kroimy na ok 2 cm kawałeczki. Następnie sparzamy w gotującej się wodzie przez 2 min, po czym przelewamy je w zimnej wodzie i odciskamy z jej nadmiaru. W małym garneczku roztapiamy masełko i smażymy przez 10 min na niewielkim ogniu –porki nie mioga się usmażyć, tylko zeszklić i zmięknąć. Po 10 min wlewamy bulion i dodajemy szafran (można go uprzednio lekciutko zmiażdzyć w mozdzieżu), gotujemy sosik na średnim ogniu przez kolejne 10 min. Na koniec śmietanka i jeszcze 5 minutek gotowania. Po wszystkim miksujemy coulis w blenedrze, i przelewamy przez gęste sito. Tuż przed podaniem do sosiku wędruje drobno posiekany koperek.
Rybkę rozbieramy z folii i pędzlujemy klarowanym masełkiem. Podajemy z sosikiem i posypane wysmażonymi krążkami porów. Reszta akompaniamentów dowolna. Smacznego :)
No comments:
Post a Comment